sobota, 19 września 2015

Nad Jeziorem Rożnowskim - drugi dom

Jeśli nigdy tam nie byliście, to polecam. Naprawdę warto!

Pierwszy raz nad Jeziorem Rożnowskim byłam zaledwie miesiąc temu z chłopakiem, teściem i szwagrem. Wtedy wyjazd wyglądał dość ciekawie: spływy motorówką, kajakiem, impreza u sąsiadów... Tydzień temu jednak byliśmy sami, więc leniliśmy się cały weekend. Najstraszniejsze chwile to te, w których robiliśmy się głodni i trzeba było coś upichcić. Stwierdzam, iż muszę nauczyć się gotować! I to przed następnym urlopem tam. Czyli zapewne niecały miesiąc haha! Najlepiej jednak wspominam tą samodzielność, gdy nie mieliśmy w pobliżu tak naprawdę nikogo, kto mógłby nam w czymś pomóc. Taki dość ciekawy sprawdzian - nie, nie zdałam testu na idealną żonę haha.

Jednak chciałam Wam pokazać jak tam jest pięknie, i chociaż jakościowo zdjęcia są beznadziejne, to może akurat stwierdzicie, że warto się tam wybrać.

Widok z okna po przebudzeniu - można się zakochać.
 
Jeszcze raz przepraszam za jakość zdjęć, i zapraszam na mojego snapchata: easyfreaky , gdzie wszystko publikuję na bieżąco. 

SNAPCHAT: easyfreaky | INSTAGRAM , ASK

1 komentarz: