sobota, 13 maja 2017

GO HARDWELL OR GO HOME TOUR @ TAURON ARENA, KRAKÓW

Moi znajomi wiedzą, że szaleje na punkcie muzyki elektronicznej. Wy poza tym wiecie, że przyuczam się do grania na imprezach jako DJ. Wszyscy wiedzą, że mam za sobą sporo koncertów - głównie tych w moich klimatach. Dlatego nie mogło mnie i tam zabraknąć...

O występie Hardwella w Krakowie wiedziałam od dawna, ale jakoś mi to umknęło. Dopiero pare miesięcy temu przypomniała mi o nim znajoma pytając czy się wybieram. Od razu odpisałam, że nie, bo co z Julką etc. Przez ramię Piotrek obserwował rozmowę i namówił mnie, bym szła i niczym się nie przejmowała, że mi się należy i on się nią zaopiekuje w tym czasie. Nawet nie wiecie jak jestem mu wdzięczna, że dałam się namówić na koncert DJ-a znajdującego się na podium corocznego zestawienia DJ MAG TOP 100.

Bilety zmówiłam już następnego dnia. Kilka dni później dostałam je do ręki. Piszę w liczbie mnogiej, gdyż wiadomo, takie eventy samemu nie przystoją... więc od razu kupiłam dwójce znajomym, którzy zdecydowali się mi towarzyszyć. 

Oczekiwałam tego dnia w napięciu: im bliżej wydarzenia - tym większe emocje. W międzyczasie na aliexpress zamówiłam koszulkę, która dotarła do mnie bardzo wcześnie, bo już miesiąc przed występem.. Delikatnie ją przerobiłam... I jeszcze bardziej nie mogłam się doczekać. 
Gdy doczekałam się tej wyjątkowej soboty nie obyło się bez dramatów. Piotrkowi uciekł bus do mnie, przez co się spóźnił a ja przez to bałam się, że nie zdążę się ogarnąć. Przy okazji okazało się, że nie mam transportu. Na szczęście Tata udostępnił nam samochód, więc po drodze zgarnęliśmy Filipa i Magdę. Dotarliśmy na miejsce, gdy zaczął się support. Chwilę później już bawiliśmy się z innymi. Kill The Buzz zrobił naprawdę świetną robotę. Największe hity w jednym mixie? Coś co lubimy najbardziej :D


Kiedy zszedł zza konsoli oczekiwaliśmy w napięciu wyjścia gwiazdy wieczoru. Czas dłużył się w nieskończoność, ale po tym jak Hardwell stanął na scenie wiedzieliśmy, że będzie tylko lepiej. 


I jak widać na powyższym filmiku - nie zawiedliśmy się. Zagrał dokładnie wszystko, co chcieliśmy usłyszeć: swoje największe hity oraz te najbardziej imprezowe innych producentów.


Całą imprezę oceniam na szóstkę z plusem. Ludzie różnych narodowości (najwięcej oczywiście było Polaków, ale poza tym Słowacy, Hiszpanii, Włosi, Chińczycy, a nawet przewinęła mi się przed oczami flaga Brazyliska!) i zróżnicowani wiekowo, lecz z jedną wielką pasją - muzyką elektroniczną. Nieziemska atmosfera, wierzcie mi. Mam nadzieję, że takie imprezy będą się częściej odbywać.


Relacje z tego eventu mogliście zobaczyć na moim Instagramie. Jeśli jeszcze mnie nie obserwujecie, to zachęcam, bo już jutro coś ekstra dla fanów samochodów - przebieg Hercules Tour 2017 na moim InstaStory (o ile tylko pogoda dopisze - na deszczu nie będę tam siedzieć z Małą, co innego sama)! Nie mogłabym przegapić największego takiego spotu na wysokim poziomie, i to w okolicy. Jestem jego uczestniczką dopiero od dwóch lat, ale ile jeszcze przede mną :D
Dla tych nie w temacie - jeżeli chcecie wiedzieć co to za wydarzenie możecie przeczytać opis z edycji 2015 - tu macie link do wpisu na moim starym blogu :) 

Wszelkie pytania możecie zadawać na moim asku.

4 komentarze:

  1. Nie słysazałam o tym Dju, ale w sumie to nie znam nazwisk żadnych DJów. Ja również jestem fanką muzyki elektronicznej - kocham Depeche Mode od czasów albumu "Ultra".
    http://altealeszczynska.blog

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Hardwell jedna piosenka szczególnie kiedyś wpadła mi do głowy :D

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  3. Muzyka jest niesamowita! Ja słucham różnych gatunków, ale electro też lubię :) niektóre zespoły są cudowne! Uwielbiam te, które wprowadzają człowieka w taki chill, że czujesz się jakbys była na haju ;)
    Oooo będziesz DJ-ką! Suuuper! Jeśli sprawia Ci to ogromną radość, to czemu tego nie zamienić w pracę. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało!
    Pozdrawiam, KINGA na Wieszaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci, że raz w życiu bym się przeszła na taką imprezę. Nie mój styl muzyki, ale ma to swój jakiś klimat, z którego nawet fan metalu może czerpac dobre wrażenia :D

    OdpowiedzUsuń