środa, 26 sierpnia 2015

SNAPCHATOWY "Summer Mix 2015"

Snapchata założyłam dopiero coś ponad rok temu. Od razu pokochałam tą aplikację. Od tamtej pory codziennie coś wrzucam do my story. Szczególnie, gdy robię coś bardziej ciekawego niż leżenie do góry tyłkiem w domu. Niekiedy zdarza się, że po danym spocie jest pierdyliard sekund do oglądnięcia na mojej historii. 

Wakacje bynajmniej sprzyjają niesiedzeniu w swoich czterech ścianach. To czas imprez, festiwali, grubszych meetingów samochodowych, koncertów, dni poszczególnych miast czy letnich wyprzedaży. Wtedy właśnie na snapie moja obecność skacze jakieś kilka zdjęć wyżej. 

Podsumowując tegoroczne lato i długie - czteromiesięczne - wakacje pomyślałam, że przybliżę Wam ten czas jeszcze lepiej korzystając ze zdjęć, które pojawiały się u mnie na snapchat'ie. Postaram się to zrobić w miarę chronologicznie, aczkolwiek nie wiem, czy w stu procentach mi się to uda...


Po pierwsze: moje ukochane spoty samochodowe, których było chyba z miliard. Na pierwszym zdjęciu znajduję się wjazd na Night Car Meeting w Zatorze, który rozpoczął moje wakacje. Drugą fotografię zrobiłam u mnie na orliku podczas pokazu zabytkowych samochodów, a trzecią na Get Wet II. Poza tym miałam okazję wziąć udział w takich wydarzeniach jak: Hercules Tourpierwszy nocny spot w Jaworniku czy pierwszy spot teamu 13M oraz wiele, wiele innych, o których niestety nigdzie się nie rozpisywałam.

~ Odnośniki zawiodą Was na mojego starego bloga, gdzie będziecie mogli zobaczyć fotorelację i przeczytać kilka słów ode mnie. ~


Po drugie: spędzanie czasu z chłopakiem. Musiałam co prawda poczekać, aż wróci z pracy z Niemiec, ale za to jakie przywitanie mi zorganizował. Intryga mu się udała, jak sobie przypomnę wieczór, w którym wrócił, to dalej jestem w szoku. Od tamtej pory spotykamy się prawie codziennie; czerpiemy z ostatnich dni wolnego, bo od przyszłego tygodnia nie będziemy mieli okazji tak często widywać.


Wiadomo, trzeba też znaleźć czas na zabawę. Na takie wieczory party/chill miałam możliwość, gdy Piotrek był w Niemczech. Świetnie wspominam każdy z tamtych wieczorów, ale mimo wszystko, jeśli muszę wybrać : chłopak vs impreza, wybieram Jego. Wiadomo.


Podczas ostatnich upałów rodzice rozłożyli koło domu basen, gdzie mogłam się odprężyć. Irytowały mnie tylko osy, których było multum, więc na spokojnie nie mogłam nawet wody z miętą się napić.


Tydzień temu weekend wraz z Piotrkiem oraz jego rodziną spędzaliśmy u nich w domku nad Jeziorem Rożnowskim. Jeśli tam nigdy nie byliście, to musicie się wybrać. Rano jak wstawałam i widziałam taki widok z okna jaki uchwycony prezentuje się na pierwszym zdjęciu, to wiedziałam, że to będzie dobry dzień. Serio, aż chciało się żyć. 


Dużo, dużo, dużo czasu spędziłam z kumplami. Szczególnie, gdy Piotrka nie było - wiadomo. Całymi dniami siedziałam wtedy w Myślenicach, a wieczorami jeździliśmy do kina. Co weekend imprezowaliśmy, grillowaliśmy, siedzieliśmy nad wodą bądź na kolejnych okolicznych dniach (Dobczyce, Gdów itd.).


Powyższy kolaż ukazuje moją zmianę koloru. To były straszne chwile, gdy ściągając farbę zorientowałam się, że wyglądam prawie jak Saszan. Podobno różowe włosy są w modzie, ale to nie dla mnie. Uratowałam się najciemniejszą farbą jaką miałam pod ręką, i obecnie jestem już wypłowiałą brunetką. 


Jak też widzicie nie obeszło się bez selfie. Ostatnio lubuję w tych half face. Chyba dlatego, że nigdy nie mogę narysować dwóch takich samych kresek haha! Szczególnie, gdy akurat muszę dobrze wyglądać... Aczkolwiek czasami są u mnie do wglądu sweet focie w lustrze, nie wierzycie? To zobaczcie...:


lub sprawdźcie sami, dodając mnie na snapie! 

nick : easyfreaky

Jeśli chcecie być na bieżąco z tym, co u mnie; jeśli chcecie mieć aktualne informacje odnośnie nowych wpisów; jeśli chcecie na żywo móc obserwować co dzieje się na danych koncertach czy spotach i ogólnie być na bieżąco z takimi wydarzeniami to zapraszam do follow!

Najbliższe imprezy wyświetlane u mnie na snapchat'cie:
28.08. (piątek) : "Kings of hardstyle" FESTIVAL
29.08. (sobota) : I spot Low Elite
30.08. (niedziela) : koncert Rafała Brzozowskiego


7 komentarzy:

  1. Widzę, że wakacje u ciebie są bardzo aktywne :) Dużo się dzieje :) Dodałam cię na snapa
    blog Przygody-Mileny.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wakacje aktywnie spędzone! :)
    Ja nie mam snapa, bo wszystkie aplikacje zostały zablokowane na system WP...:)

    Pokliksz w KLIKI? Bardzo zależy mi na utrzymaniu współpracy: http://siatkareczkablogaq.blogspot.com/2015/08/wspopraca-z-dresslink.html
    PS. Zapraszam na konkurs: http://siatkareczkablogaq.blogspot.com/2015/08/mini-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny post, czas spędzony aktywnie to czas niezapomniany :)
    http://elizasendlakblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. snap za bardzo uzależnia :D
    coś o tym wiemy ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty się ciesz, że nie miałaś mnie wcześniej na snapie hahahaha :D
      dziś też pewnie spam będzie, więc ostrzegam <3

      Usuń
  5. Ja zrezygnowałam ze snapa, bo mnie nudził, ale fajnie, że Ci się podoba :D
    + masz błąd w notce, ponieważ bynajmniej to wzmocnienie zaprzeczenia, więc jak już "wakacje bynajmniej nie sprzyjają siedzeniu w domu" :)
    unc0uth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń